Czytający bloga Directioners. ♥

piątek, 21 września 2012

Part two; "Jakoś będziesz musiała przetrwać ze mną"

*Audrey *


Wstałam wypoczęta jak nigdy. Przetarłam oczy i zerwałam się z łóżka.Szybko pobiegłam do okna. Nie dość że piękny widok to jeszcze piękna pogoda!

Zerknęłam na zegarek. Pomimo, że była 5 słońce już świeciło i dzień zapowiadał się naprawdę pięknie.
Wszyscy jeszcze spali. Cóż.... nie chciałam marnować tak pięknej pogody.
Szybko ubrałam się  i cichaczem wymknęłam się z domu.
Uwielbiałam biegać! Biegałam odkąd pamiętam. To od zawsze był mój sposób na odreagowanie.
A tak poza tym - tak właśnie odpoczywałam :)
Otworzyłam drzwi i ruszyłam truchtem w stronę parku.
Gdy truchtałam alejkami czułam się w swoim żywiole .
Lubie mieć świadomość że potrafię panować nad własnym ciałem.
Pogrążona w swoich rozmyślaniach nie zauważyłam że ktoś biegnie z naprzeciwka.
Ten ktoś chyba też mnie nie zauważył bo  w pewnej chwili nasze ciała zderzyły się z impetem.
Nie panując nad tym upadłam na wyłożoną kamykami aleje.
Poczułam pieczenie prawego łokcia. Zerknęłam na rękę. SZLAG! Skóra była cała obdarta .
- KU**A !! - krzyknęłam i podniosłam wzrok na sprawce tego czynu.
II.... Zatkało mnie!! Koło mnie leżał ze skrzywioną miną ten pedałek z One coś tam .... - Harry Styles
Gdy zobaczył że na niego patrze szybko podniósł się z ziemi i otrzepał.
Chciał mi podać rękę ale ja tylko prychnęłam z pogardą i sama wstałam.
- A-a-audrey ? -zapytał lokowaty
Posłałaś mu wściekłe spojrzenie.
- Dla ciebie Pani Audrey Idioto!
Chłopak spuścił wzrok po czym znów na mnie spojrzał .
- hej ! - zawołał - nie jestem idiotom !
Rzuciłaś mu wredne spojrzenie.
- Owszem jesteś ! Tylko idiota nosi bluzę z napisem w stylu I love me lub w twoim przypadku I Love Harry Styles . To jest chore!
-To prezent od fanki.
- Gówno mnie to obchodzi ! To może być nawet ze śmietnika !! Dla mnie i tak zawsze będziesz pedałem
Styles wbił wzrok w ziemie . Widziałaś że jest mu przykro. To cie jeszcze bardziej nakręciło.
- Co ? Na co czekasz? Rusz się bo nie mam zamiaru tu kwitnąć. Idz z tąd bo jeszcze ktoś mnie zobaczy w Twoim towarzystwie - Zrobiłam obrzydzoną minę
Harry spojrzał mi ze smutkiem w oczy.
- Przepraszam..- wykrztusił - Jakoś będziesz musiała przetrwać ze mną te kilka lub kilkanaście lat. Obiecuje że nie będę przeszkadzał...
-Znikaj! - krzyknęłaś a On szybko oddalił się w przeciwnym kierunku ....

Bluza Hazzy:



*********************************************************************************
Hej ;* Jestem Natalia i będę się podpisywać Mrs.Horan
z 1D najbardziaj jara mnie Niall bo jesteśmy w wielu rzeczach do siebie podobni.
Jak się podobał mój rozdział? Hm... Ja myśle że taki sobie
Wspólnie z moją BFF - Martą prowadze też  bloga o 1D : www.onedirectionchannel.bloog.pl No to chyba tyle:))  


Mrs.Horan 

2 komentarze:

  1. Kochanie, bardzo mi się podoba ten rozdział. Teraz moja kolej do napisania. Niedługo będzie gotowy, obiecuję, że jeszcze dzisiaj. I prosimy, aby osoby, które to czytają głosowały w ankiecie, dodawały się do obserwujących i komentowały. : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie, już mi się podoba ten blog i jestem ciekawa co będzie działo się o dalej:-) trzymajcie się ciepło ciepło ciepło skarbeńki :-* kocham Was:-) M.Payne :-)

    OdpowiedzUsuń